Atak nożownika w Szczecinie: ofiara walczy o sprawiedliwość, sprawca na wolności

Opublikowane przez: Joanna Gilewski

W czerwcu 2024 roku w jednym ze szczecińskich klubów doszło do dramatycznego zdarzenia – brutalnego ataku nożownika na 40-letniego ochroniarza Pawła Stępnia. Incydent miał miejsce podczas próby interwencji wobec dwóch agresywnych nastolatków. Sprawcą okazał się blisko 17-letni obywatel Ukrainy, Yehor S., który zadał ofierze trzy ciosy ostrzem o długości 21 centymetrów. Mimo poważnych obrażeń mężczyzna przeżył dzięki natychmiastowej pomocy medycznej, lecz od tamtej pory żyje w ciągłym strachu o swoje bezpieczeństwo oraz swoich bliskich.

  • W czerwcu 2024 roku w szczecińskim klubie 40-letni ochroniarz został zaatakowany nożem przez blisko 17-letniego obywatela Ukrainy Yehora S.
  • Sprawca zadał trzy ciosy ostrzem długości 21 cm i działał z premedytacją, przynosząc nóż na imprezę.
  • 12 maja 2025 roku Yehor S. uciekł z poprawczaka i pozostaje na wolności pomimo intensywnych poszukiwań policji.
  • Sąd Okręgowy w Szczecinie nie zgodził się na publikację wizerunku sprawcy, co utrudnia jego zatrzymanie i budzi frustrację mieszkańców.
  • Rodzina ofiary domaga się sprawiedliwości, a sytuacja wywołuje społeczne obawy o bezpieczeństwo i skuteczność działań wymiaru sprawiedliwości.

Sytuacja stała się jeszcze bardziej niepokojąca w maju 2025 roku, kiedy Yehor S. uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, gdzie był przetrzymywany po ataku. Obecnie pozostaje na wolności, co wywołuje rosnące zaniepokojenie wśród mieszkańców Szczecina oraz w rodzinie poszkodowanego, która domaga się sprawiedliwości. Policja prowadzi intensywne poszukiwania, jednak brak zgody sądu na publikację wizerunku sprawcy znacząco utrudnia skuteczne zatrzymanie nastolatka.

Przebieg ataku w czerwcu 2024 roku

Do dramatycznych wydarzeń doszło podczas jednej z imprez w szczecińskim klubie, gdzie Paweł Stępień, doświadczony ochroniarz, podjął interwencję wobec dwóch agresywnych nastolatków. W trakcie próby opanowania sytuacji Yehor S., nieletni obywatel Ukrainy, wyciągnął nóż o długości 21 centymetrów i zaatakował ochroniarza trzema ciosami ostrzem. Jak podaje PolsatNews.pl, Yehor S. działał z premedytacją – przyniósł na imprezę niebezpieczne narzędzie, co świadczy o zaplanowanym charakterze ataku.

Mimo że obrażenia były poważne, Paweł Stępień dzięki błyskawicznej interwencji służb medycznych zdołał przeżyć. Jednak od tamtej chwili życie mężczyzny nie jest już takie samo. Jak sam podkreśla, nieustannie obawia się o swoje bezpieczeństwo oraz o los swoich bliskich, co znacząco wpłynęło na jego codzienne funkcjonowanie.

Ucieczka sprawcy i reakcje służb

12 maja 2025 roku Yehor S. uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, gdzie był osadzony po dokonaniu ataku. Od tego czasu policja prowadzi szeroko zakrojone poszukiwania nastolatka. Jak informuje Wprost.pl, jednym z poważnych utrudnień w działaniach stróżów prawa jest brak zgody Sądu Okręgowego w Szczecinie na publikację wizerunku i rysopisu Yehora S. To ograniczenie znacząco komplikuje możliwość szybkiego odnalezienia i zatrzymania sprawcy.

Mieszkańcy Szczecina są coraz bardziej zaniepokojeni oraz sfrustrowani brakiem pełnych informacji na temat prowadzonych poszukiwań i stanu bezpieczeństwa w mieście. Serwis legaartis.pl podkreśla, że sytuacja uwidacznia trudności, z jakimi borykają się służby, zwłaszcza w kontekście działań wobec nieletnich sprawców przestępstw, gdzie obowiązujące przepisy chronią ich tożsamość, ale jednocześnie mogą utrudniać skuteczne egzekwowanie prawa.

Reakcje społeczne i oczekiwania ofiary

Rodzina i bliscy Pawła Stępnia nie kryją swojego rozgoryczenia i zdecydowanie domagają się sprawiedliwości oraz skutecznego zatrzymania sprawcy ataku. Według informacji podanych przez Fakt.pl, powstała petycja wzywająca do zwiększenia bezpieczeństwa oraz intensyfikacji działań wobec Yehora S., który usiłował pozbawić życia ochroniarza.

Sam poszkodowany żyje w ciągłym lęku przed możliwą zemstą ze strony sprawcy, co dodatkowo potęguje napięcie społeczne w Szczecinie. Ta sprawa wywołuje szeroką dyskusję na temat bezpieczeństwa w miejscach publicznych oraz skuteczności wymiaru sprawiedliwości w sytuacjach, gdy sprawcami są młodociani przestępcy. Wiele osób podkreśla konieczność znalezienia równowagi między ochroną praw nieletnich a zapewnieniem bezpieczeństwa społeczeństwu.

Ten incydent i jego skutki pokazują, jak trudne zadania mają przed sobą zarówno policja, jak i instytucje zajmujące się pomocą młodym ludziom, zwłaszcza gdy przemoc i przestępstwa zaczynają wpływać na życie lokalnej społeczności.