Aresztowania w sprawie Cinkciarz.pl: winni oszustwa na 7 tys. osób

Prokuratura Regionalna w Poznaniu prowadzi postępowanie w sprawie oszustwa, które dotknęło niemal 7 tysięcy osób powiązanych z działalnością spółki Cinkciarz.pl. W czerwcu 2025 roku tymczasowo aresztowano Monikę J., byłą główną księgową i prokurenta firmy, która usłyszała zarzuty współudziału w oszustwie i przyznała się do winy. Równocześnie wniosek o aresztowanie złożono wobec prezesa zarządu Marcina P., który przebywa poza granicami Polski i jest poszukiwany listem gończym. Sprawa jest rozwojowa, a liczba poszkodowanych stale rośnie, co wskazuje na poważne problemy w funkcjonowaniu spółki.

Tło sprawy sięga października 2024 roku, kiedy to Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) cofnęła spółce Conotoxia zezwolenie na świadczenie usług płatniczych. Conotoxia działała poprzez agentów Cinkciarz.pl i Cinkciarz.pl Marketing, a decyzja KNF była odpowiedzią na wykryte nieprawidłowości w działalności spółki. To wydarzenie uruchomiło działania organów nadzoru oraz prokuratury, które doprowadziły do wszczęcia śledztwa.

Początek postępowania i cofnięcie zezwolenia KNF

W październiku 2024 roku Komisja Nadzoru Finansowego podjęła decyzję o cofnięciu zezwolenia na świadczenie usług płatniczych spółce Conotoxia. Firma ta działała na rynku poprzez agentów powiązanych ze spółką Cinkciarz.pl oraz Cinkciarz.pl Marketing. Decyzja KNF była efektem stwierdzonych nieprawidłowości w funkcjonowaniu spółki, które wzbudziły poważne zastrzeżenia co do prawidłowości prowadzonej działalności.

Po otrzymaniu zawiadomienia od KNF, Prokuratura Regionalna w Poznaniu wszczęła dochodzenie dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę klientów. Działania organów ścigania objęły analizę dokumentacji oraz mechanizmów działania spółki, co miało na celu ustalenie zakresu nieprawidłowości i liczby poszkodowanych.

Tymczasowe aresztowanie i zarzuty wobec kluczowych osób

W czerwcu 2025 roku Prokuratura Regionalna w Poznaniu zdecydowała o tymczasowym aresztowaniu Moniki J., która pełniła funkcję głównej księgowej i prokurenta w Cinkciarz.pl. Usłyszała ona zarzut współudziału w oszustwie na szkodę blisko 7 tysięcy osób. Monika J. przyznała się do popełnienia zarzucanego czynu, co potwierdził minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar, podkreślając tym samym powagę sytuacji.

Jednocześnie wniosek o aresztowanie złożono wobec prezesa zarządu Marcina P., który obecnie przebywa poza granicami Polski i jest poszukiwany listem gończym. Jak podają portal biznes.interia.pl oraz tvn24.pl, skala oszustwa jest ogromna – liczba poszkodowanych w całym kraju wynosi blisko 7 tysięcy osób, co świadczy o poważnym naruszeniu zaufania klientów.

Rozwój śledztwa i skala oszustwa

Prokuratura przeprowadziła szczegółową analizę tysięcy umów zawartych przez spółkę, co pomogło w zweryfikowaniu mechanizmu i zakresu oszustw. Charakter sprawy jest rozwojowy – liczba poszkodowanych stale rośnie, a nowe dowody i wątki wychodzą na jaw wraz z postępem śledztwa.

Dotychczas 25 osób usłyszało zarzuty związane z prowadzeniem nielegalnych działań, wśród nich znajdują się osoby na wysokich stanowiskach, w tym byli wiceministrowie. To wskazuje na rozległość i powagę problemu. Akt oskarżenia obejmuje wyrządzenie szkody na kwotę przekraczającą 850 tysięcy złotych.

Jak podaje bankier.pl, straty klientów kantoru wciąż rosną, a zgłoszeń od poszkodowanych nie ubywa. Tymczasem organy ścigania nie ustają w wysiłkach, by wyjaśnić sprawę i pociągnąć do odpowiedzialności wszystkich winnych.