Ardanowski: Moje poparcie mogło przechylić szalę w II turze wyborów

Opublikowane przez: Ewa Zimny

Janusz Ardanowski, były minister rolnictwa, ujawnił 5 czerwca 2025 roku, że jego wsparcie dla Karola Nawrockiego mogło odegrać decydującą rolę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Według danych exit poll opracowanych przez IPSOS, kandydat Obywatelski uzyskał niemal 80 procent głosów wśród rolników, co Ardanowski wiąże bezpośrednio ze swoim wpływem na tę grupę wyborców. Szczególnie w regionach tradycyjnie wspierających Prawo i Sprawiedliwość, takich jak Podlasie, Nawrocki zdobył nawet 93 procent poparcia, co przyczyniło się do jego ostatecznego zwycięstwa z wynikiem 50,89 procent głosów.

  • Janusz Ardanowski ocenia, że jego poparcie mogło przechylić szalę w drugiej turze wyborów prezydenckich.
  • Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego z 49,11 proc. poparcia.
  • Wśród rolników Nawrocki uzyskał niemal 80 proc. poparcia, a w bastionie PiS na Podlasiu nawet 93 proc.
  • Frekwencja wyborcza wyniosła 71,63 proc., co świadczy o wysokim zaangażowaniu wyborców.
  • Po wyborach pojawiły się kontrowersje społeczne oraz międzynarodowe reakcje, w tym gratulacje od światowych polityków.

Wysoka frekwencja na poziomie 71,63 procent oraz utrzymanie lojalności elektoratu mimo kontrowersji wokół kandydata potwierdzają wagę wsparcia Ardanowskiego. Ten wynik to nie tylko triumf polityczny, ale również świadectwo znaczących powiązań między polityką a społecznościami lokalnymi, które odegrały kluczową rolę w rozstrzygnięciu wyborczym.

Poparcie Ardanowskiego i jego wpływ na wynik wyborów

Janusz Ardanowski otwarcie przyznał, że jego poparcie dla Karola Nawrockiego mogło przechylić szalę zwycięstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich, zwłaszcza wśród rolniczej części elektoratu. Badanie exit poll IPSOS zrealizowane na zlecenie Telewizji Polsat, TVP oraz TVN wykazało, że Nawrocki zdobył wśród rolników niemal 80 procent głosów, co stanowiło istotny element jego sukcesu.

Ardanowski podkreślił, że wsparcie to miało szczególne znaczenie w regionach będących bastionami Prawa i Sprawiedliwości, gdzie kandydat Obywatelski uzyskał wyjątkowo wysokie poparcie. Jak wskazuje portal pomorska.pl, mimo licznych kontrowersji wokół postaci Nawrockiego, jego zwolennicy pozostali wierni, co w efekcie przełożyło się na ostateczny sukces w wyborach prezydenckich.

Wyniki wyborów i reakcje społeczne

Karol Nawrocki zdobył 50,89 procent głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 procent poparcia. Dane te pochodzą z portali money.pl oraz se.pl i wskazują na bardzo wyrównaną rywalizację, gdzie każdy głos miał ogromne znaczenie. Frekwencja w drugiej turze wyborów wyniosła 71,63 procent, co według wiadomosci.wp.pl świadczy o wysokim zaangażowaniu społecznym i mobilizacji wyborców.

Na szczególną uwagę zasługuje wynik z gminy Kulesze Kościelne na Podlasiu, będącej jednym z bastionów PiS, gdzie Nawrocki zdobył aż 93 procent głosów. Relacje WP Wiadomości potwierdzają ten fakt, a mieszkańcy regionu komentują, że kampania opozycji, zwłaszcza wobec Trzaskowskiego, była nacechowana zbyt negatywnymi i szkalującymi akcjami, co mogło wpłynąć na ostateczne wyniki wyborów.

Konsekwencje i kontrowersje po wyborach

Po ogłoszeniu wyników wyborów pojawiły się doniesienia o napięciach społecznych związanych z politycznymi podziałami. Jak podaje tvrepublika.pl, uczniowie mieli być upokarzani za okazanie poparcia dla Nawrockiego, a jedna z nauczycielek miała nazwać jednego z nich „osobą patologiczną”. Te incydenty wskazują na głębokie podziały i trudności w społecznym dialogu po wyborach.

W opinii niemieckich mediów, które salon24.pl przytacza jako źródło, zwycięstwo Nawrockiego stanowi punkt zwrotny i wywołuje obawy o możliwy chaos w polityce zagranicznej Polski. Jednocześnie Karol Nawrocki, pełniący funkcję prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, zapowiedział wizyty we wszystkich powiatach, co ma świadczyć o jego zamiarze kontynuowania aktywności publicznej i budowania relacji z obywatelami – informuje se.pl.

Sukces Nawrockiego nie umknął uwadze światowych liderów – między innymi sama Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, pogratulowała mu zwycięstwa. To pokazuje, jak istotne i szeroko komentowane jest to wydarzenie na międzynarodowej scenie, jak podaje se.pl.