Anulowano budowę centrum Lidla w Gietrzwałdzie po oporze mieszkańców

Sieć Lidl zdecydowała o rezygnacji z planów budowy nowoczesnego centrum dystrybucyjnego w miejscowości Łajsy koło Gietrzwałdu. Decyzja ta zapadła 3 czerwca 2025 roku po niemal trzech latach silnego oporu lokalnej społeczności, która sprzeciwiała się inwestycji ze względu na szczególny charakter pielgrzymkowy regionu oraz obawy o negatywne skutki dla otoczenia. Firma tłumaczyła wycofanie się z projektu problemami organizacyjnymi i logistycznymi, pomimo iż inwestycja mogła przynieść gospodarcze korzyści dla województwa warmińsko-mazurskiego.

Oficjalne komunikaty oraz relacje z protestów potwierdzają, że planowana inwestycja nie zostanie zrealizowana, co kończy wieloletni spór między inwestorem a mieszkańcami regionu.

Decyzja o anulowaniu inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie

3 czerwca 2025 roku sieć Lidl oficjalnie ogłosiła rezygnację z budowy centrum dystrybucyjnego na terenie dawnego Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Łajsach, niedaleko Gietrzwałdu. Firma wskazała, że głównymi powodami odwołania inwestycji były „przeciwności organizacyjne i logistyczne”, które uniemożliwiły realizację projektu w zakładanym terminie i formie.

Jak podaje portal dlahandlu.pl, mimo iż inwestycja mogła przynieść znaczące korzyści gospodarcze dla regionu Warmii i Mazur, władze sieci zdecydowały się wycofać z planów rozwoju na tym terenie. Decyzja ta zamyka kilkunastomiesięczne spekulacje dotyczące przyszłości inwestycji, które od samego początku spotykały się z rosnącym sprzeciwem lokalnej społeczności.

Trwający opór społeczny i protesty mieszkańców

Od około trzech lat mieszkańcy Łajs i okolicznych miejscowości aktywnie sprzeciwiali się planom budowy centrum dystrybucyjnego. Organizowali manifestacje, zbierali podpisy pod petycjami oraz apelowali o bojkot inwestycji. Ich głównym argumentem była wyjątkowa rola Gietrzwałdu jako miejsca pielgrzymkowego, które według nich mogłoby zostać zniszczone przez przemysłową zabudowę i zwiększony ruch ciężarówek.

W kwietniu 2024 roku odbyły się ogólnopolskie pikiety przeciwko inwestycji, które dodatkowo nagłośniły sprawę w mediach ogólnokrajowych. Demonstracje te przyciągnęły uwagę opinii publicznej i polityków, a także zaostrzyły debatę na temat wpływu inwestycji na lokalną kulturę i środowisko.

Według dlahandlu.pl, to właśnie silny i długotrwały opór społeczny odegrał decydującą rolę w podjęciu przez sieć Lidl decyzji o wycofaniu się z projektu. Mieszkańcy nie tylko bronili swojego regionu, ale także skutecznie nagłośnili problem, co przełożyło się na presję wobec inwestora.

Aspekty prawne i środowiskowe inwestycji

Przed ogłoszeniem decyzji Lidla, serwis lexlege.pl zwracał uwagę na „inne niepokojące aspekty inwestycji”, które mogły mieć wpływ na jej anulowanie. W opracowaniu tym wskazywano na możliwe negatywne skutki dla lokalnego środowiska naturalnego, takie jak zanieczyszczenie powietrza, zwiększenie hałasu czy degradacja okolicznych terenów zielonych.

Ponadto, kwestie prawne związane z ochroną środowiska oraz zachowaniem charakteru pielgrzymkowego regionu stanowiły ważne tło dla protestów mieszkańców. Wątpliwości dotyczące zgodności inwestycji z obowiązującymi przepisami ochrony przyrody i planowania przestrzennego wzmacniały argumenty przeciwko realizacji centrum dystrybucyjnego.

Te aspekty prawne i środowiskowe, wraz z presją społeczną, przyczyniły się do podjęcia przez firmę Lidl decyzji o rezygnacji z budowy obiektu, co zostało potwierdzone w oficjalnych komunikatach oraz medialnych relacjach.

—

Decyzja Lidla o rezygnacji z inwestycji w Łajsach pokazuje, jak ważny głos mają mieszkańcy, zwłaszcza gdy chodzi o ochronę lokalnej kultury i przyrody. Choć projekt mógł przynieść korzyści gospodarcze, to właśnie długotrwałe zaangażowanie społeczności oraz problemy prawne i ekologiczne zadecydowały o jego zatrzymaniu.