Adam Bielan przeprasza Sławomira Mentzena. Reakcja lidera Konfederacji

Opublikowane przez: Paweł Kowalewicz

Europoseł PiS Adam Bielan przeprosił Sławomira Mentzena za słowa, które wywołały duże napięcie w środowisku prawicowym. Bielan sugerował, że jeśli Mentzen nie powstrzyma wyboru Rafała Trzaskowskiego na prezydenta, to będzie można rozliczać go z decyzji nowego gospodarza Pałacu Prezydenckiego. Po ostrej reakcji Mentzena, który oskarżył Bielana o moralny szantaż, polityk PiS wyraził ubolewanie i podkreślił, że nie miał intencji emocjonalnego nacisku. Mentzen przyjął przeprosiny, zapraszając jednocześnie Bielana na piwo po wyborach, co ma symbolizować zakończenie sporu.

  • Adam Bielan przeprosił Sławomira Mentzena za swoje słowa dotyczące kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego.
  • Mentzen początkowo ostro skrytykował Bielana, oskarżając go o moralny szantaż, ale ostatecznie przyjął przeprosiny.
  • Mentzen zaprosił Bielana na piwo po wyborach, co symbolizuje zakończenie sporu.
  • Spór wywołał duże poruszenie na prawicy, zwłaszcza w kontekście spotkania Mentzena z Trzaskowskim i Sikorskim.
  • Mentzen zdobył w pierwszej turze wyborów 14,81 proc. głosów, co podkreśla jego znaczenie w polityce prawicowej.

Spór między dwoma politykami wywołał szerokie poruszenie na prawicy, zwłaszcza w kontekście niedawnego spotkania Mentzena z Rafałem Trzaskowskim i Radosławem Sikorskim. Cała sytuacja pokazuje rosnące napięcia i rywalizację wśród prawicowych liderów na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich.

Początek sporu: słowa Adama Bielana i reakcja Sławomira Mentzena

W poniedziałek Adam Bielan, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, publicznie zasugerował, że jeśli Sławomir Mentzen nie powstrzyma wyboru Rafała Trzaskowskiego na urząd prezydenta, to będzie można go rozliczać z decyzji nowego prezydenta. Słowa Bielana pojawiły się podczas gorącej dyskusji na temat kampanii wyborczej i strategicznych wyborów na prawicy.

Reakcja Mentzena była natychmiastowa i bardzo ostra. Polityk określił wypowiedź Bielana jako „bzdurę” i zarzucił mu moralny szantaż. Jak podaje portal fakt.pl, Mentzen wyraźnie zaznaczył, że nie dopuści do wyboru Rafała Trzaskowskiego i odpowiedział mocno: „Po moim trupie”. Według informacji PolsatNews.pl, taka riposta podkreśliła jego determinację i sprzeciw wobec prób stawiania go w roli odpowiedzialnego za ewentualny sukces Trzaskowskiego.

Przeprosiny Adama Bielana i ich przyjęcie przez Mentzena

26 maja 2025 roku Adam Bielan oficjalnie przeprosił Sławomira Mentzena za słowa wypowiedziane w programie „Graffiti” oraz wcześniejsze sugestie dotyczące kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego. Bielan podkreślił, że nie miał intencji szantażować kogokolwiek emocjonalnie, co potwierdził w wypowiedziach cytowanych przez tvn24.pl oraz dziennik.pl.

Sławomir Mentzen przyjął przeprosiny, co potwierdził na portalu X, pisząc krótko: „Przyjmuję przeprosiny”. Radio ZET informuje, że Mentzen zaprosił Bielana na piwo po wyborach, co ma być symbolicznym gestem zakończenia sporu i próby odbudowy porozumienia w prawicowych szeregach. Według portalu dorzeczy.pl, Mentzen podsumował sytuację słowami, że Bielan powinien unikać „kretyńskich wypowiedzi” w przyszłości, wskazując na potrzebę większej rozwagi w publicznych deklaracjach.

Kontekst polityczny i reakcje środowiska prawicowego

Spór między Bielanem a Mentzenem wywołał znaczne poruszenie w środowisku prawicowym. Szczególnie w kontekście niedawnego spotkania Sławomira Mentzena z Rafałem Trzaskowskim oraz Radosławem Sikorskim, które samo w sobie wzbudziło kontrowersje i podsyciło emocje.

Sławomir Mentzen, który zdobył 14,81 proc. głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich, jest istotnym graczem na scenie politycznej prawicy, co podkreśla portal fakt.pl. Jego rosnąca popularność i niezależna postawa zdają się wywoływać napięcia w obozie konserwatywnym.

Witold Tumanowicz, komentator polityczny, skrytykował Adama Bielana za ataki na Mentzena, co wskazuje na wewnętrzne podziały i napięcia wśród prawicowych polityków. Jak relacjonuje tvn24.pl, takie incydenty pokazują, że rywalizacja między liderami obozu konserwatywnego narasta, a druga tura wyborów jeszcze bardziej zaostrza atmosferę.

Jak podaje onet.pl, spór między Bielanem i Mentzenem jest przykładem rosnących napięć wśród prawicowych polityków, gdzie walka o wpływy i pozycję zaczyna dominować nad wspólnym celem wyborczym. Ta sytuacja pokazuje, że mimo zbliżających się wyborów, jedność prawicy jest wciąż wyzwaniem, a konflikty personalne mogą mieć wpływ na wynik politycznych zmagań.

Choć Adam Bielan i Sławomir Mentzen oficjalnie zakończyli swój spór przeprosinami, wciąż widać, jak głębokie są podziały na prawicy przed nadchodzącymi wyborami. Zaproszenie na piwo po głosowaniu to krok w stronę pojednania, ale przed konserwatystami wciąż stoi sporo wyzwań.