14-latka zatrzymana z tysiącami euro za oszustwa we Włocławku
Policja zatrzymała 14-letnią dziewczynę oraz 25-letniego mężczyznę, mieszkańców Warszawy, podejrzanych o udział w serii oszustw na terenie Włocławka. Do zatrzymania doszło 2 czerwca 2025 roku w powiecie kutnowskim, gdzie przy nieletniej znaleziono kilkadziesiąt tysięcy euro oraz biżuterię pochodzącą od 75-letniej seniorki. Kobieta przekazała te wartościowe przedmioty w przekonaniu, że są one potrzebne na wpłacenie kaucji za rzekome spowodowanie wypadku drogowego przez jej syna. Obecnie 14-latka została umieszczona w policyjnej izbie dziecka, a oboje zatrzymani staną przed sądem.

- 14-latka i 25-latek zostali zatrzymani za udział w oszustwach metodą „na policjanta” i „na lekarza”.
- Do zatrzymania doszło 2 czerwca 2025 roku w powiecie kutnowskim, przy nieletniej znaleziono kilkadziesiąt tysięcy euro i biżuterię.
- Pieniądze i kosztowności pochodziły od 75-letniej kobiety z Włocławka, która została oszukana pod pretekstem wpłacenia kaucji za syna.
- 14-latka trafiła do policyjnej izby dziecka, a 25-latek do aresztu; policja odzyskała część skradzionych środków.
- Sprawą zatrzymanych zajmie się sąd.
Okoliczności zatrzymania i działania podejrzanych
14-latka została zatrzymana przez policję 2 czerwca 2025 roku w powiecie kutnowskim. Przy niej funkcjonariusze znaleźli kilkadziesiąt tysięcy euro oraz biżuterię – podaje portal TVN24. Wraz z nią w ręce policji wpadł 25-letni mężczyzna, również mieszkaniec Warszawy. Według informacji serwisu ddwloclawek.pl, oboje podejrzani działali na terenie Włocławka, stosując metody oszustw znane jako „na policjanta” oraz „na lekarza”.
Sprawcy wyłudzali pieniądze od mieszkańców miasta, w szczególności od osób starszych, wykorzystując ich zaufanie i obawy o bliskich. Jak informuje portal fakt.pl, 75-letnia kobieta przekazała pieniądze i kosztowności „odbierakowi” w przekonaniu, że środki te są potrzebne na wpłacenie kaucji za rzekome spowodowanie wypadku przez jej syna. W rzeczywistości była to część oszustwa mającego na celu wyłudzenie znacznych sum pieniędzy oraz wartościowych przedmiotów.
Reakcja policji i dalsze kroki prawne
Po zatrzymaniu 14-latka została umieszczona w policyjnej izbie dziecka, natomiast 25-latek trafił do policyjnego aresztu – podaje TVN24. Funkcjonariusze odzyskali część pieniędzy i biżuterii, które zostały wyłudzone od seniorki, co relacjonuje portal wloclawek.naszemiasto.pl.
Aktualnie sprawą obojga zatrzymanych zajmie się sąd, który rozpatrzy ich udział w oszustwach. Wobec nieletniej mogą zostać zastosowane środki wychowawcze lub inne sankcje przewidziane przez prawo dotyczące osób niepełnoletnich, natomiast 25-latek odpowie prawdopodobnie na podstawie prawa karnego. Jak informuje TVN24, śledczy prowadzą dalsze postępowanie mające na celu wyjaśnienie pełnego zakresu działalności podejrzanych.
Metody działania oszustów i skala przestępstwa
Oszustwa, jak wskazuje ddwloclawek.pl, polegały na podszywaniu się pod funkcjonariuszy policji oraz lekarzy. W ten sposób sprawcy wzbudzali zaufanie oraz poczucie zagrożenia u swoich ofiar, co miało na celu wyłudzenie pieniędzy. Metoda „na policjanta” oraz „na lekarza” od lat stanowi jedną z najczęściej stosowanych form oszustw wobec osób starszych.
Zatrzymani – 14-latka i 25-latek – pełnili rolę tzw. „odbieraków”, czyli osób odbierających pieniądze i kosztowności od ofiar. Jak podaje portal wloclawek.naszemiasto.pl, ich działania skupiały się na fizycznym przejmowaniu wartościowych przedmiotów przekazywanych przez oszukane seniorki.
Mieszkańcy Warszawy nadużyli zaufania starszej kobiety, wyłudzając od niej spore pieniądze i biżuterię – informuje ddwloclawek.pl. Policja przypomina, by zawsze zachować ostrożność i nie przekazywać pieniędzy osobom podającym się za funkcjonariuszy czy lekarzy, jeśli nie mamy pewności co do ich tożsamości. Wiele takich sytuacji można uniknąć, jeśli będziemy czujni i w razie wątpliwości skonsultujemy się z bliskimi lub odpowiednimi instytucjami.